“Figura supermodelki od zaraz” – za takie hasła trzeba karać
“Figura supermodelki od zaraz – podaruj sobie prezent na Święta!” – takiego maila w okresie świątecznym przysłała mi niejaka Emilia.
Wysyłanie takiego maila do kogoś kto ma w adresie personalny-trener.com musi świadczyć o pewności posiadania przełomowej informacji lub kompletnej ignorancji i braku instynktu samozachowawczego. Oczywiście chodziło o to drugie.
Mail zawiera zdjęcie dziewczyny, na oko 19 lat, która nie zna tematu nadwagi ani otyłości nawet z opowiadań, przyklejającą sobie magiczny plaster do swojego szczupłego brzucha, zaś napis obok głosi “Marzenia się spełniają – w te święta dostaniesz sylwetkę, jakiej zawsze pragnęłaś!”
Kliknąłem na te mądrości i zostałem przeniesiony na pseudo stronę internetową, na której znalazłem informacje, że pan Francuz, którego nie można nigdzie znaleźć, przeprowadził w instytucie, który nie istnieje, badania, których wyników nigdzie nie ma.
I na podstawie wyników owych badań, powstał magiczny plaster, dzięki któremu schudniesz nawet 8 kilo w 10 dni.
Nie ma słowa o producencie, danych rejestracyjnych itp. Za to są typowe zdjęcia kobiet przed i po i to co doprowadza mnie do szału
“chudłam bez wysiłku“. A jedynym aktywnym linkiem jest ten przenoszący cię na stronę “zamów plastry”.
No dobra, możemy powiedzieć, że skorzystanie z takiej oferty to szczyt naiwności. Może i tak. Natomiast historie wielu osób chorujących na otyłość są nieraz tak dramatyczne i złożone, że czasem chwytają się i takich złudnych nadziei, bo w danej chwili są jedyną rzeczą, której mogą się chwycić.
Nawiasem mówiąc, nie ma bardziej lekceważonej, wyśmiewanej i mającej przyzwolenie na oszustwa reklamowe choroby niż właśnie otyłość.